Długość czy jakość włosów dylemat wielu kobiet

    0
    597

    https://euro-style.pl/cennik/

    Dla wielu kobiet długie i zadbane włosy są marzeniem, do którego spełnienia dążą wytrwale latami.  W takiej sytuacji najtrudniej jest zdobyć się na odwagę, by pójść do fryzjera i bezpowrotnie stracić cenne centymetry.

    Długie włosy od tysięcy lat są uważane za atrybut kobiecości, w wyjątkowy sposób podkreślający zmysłowość i wdzięk płci pięknej. Dlatego też kobiety na całym świecie decydują się na wieloletni proces zapuszczania włosów, często rezygnując przy tym z jakiejkolwiek ingerencji fryzjera, w obawie poniesienia zbyt wielkiej straty upragnionej długości. Czy warto jednak unikać nożyczek, w żmudnej walce o piękne i długie włosy?

    Długość czy jakość włosów się liczy?

    Dylemat wielu kobiet.

    W pogodni za wymarzonymi włosami często zapominamy o tym, że długość naszych włosów jest uzależniona od ich ogólnej kondycji. Zdrowe i zadbane włosy nie tylko rosną szybciej, ale także są mniej podatne na wszelkiego rodzaju uszkodzenia, powodujące osłabienie ich struktury. Każdego dnia mamy do czynienia z sytuacjami, które negatywnie wpływają na stan i jakość naszych włosów. Wiatr, nadmiar promieni słonecznych, częsta koloryzacja, a nawet i źle dobrane kosmetyki – to wszystko sprawia, że pomimo widocznego na czubku głowy odrostu, nasze włosy na długości tracą, zamiast zyskiwać.

    Pomimo tego, że podcinanie końcówek nie ma bezpośredniego wpływu na przyśpieszenie wzrostu włosa, pomaga zadbać o utrzymanie jego długości, co jest szczególnie istotne w przypadku zapuszczania włosów. Rezygnując z regularnego podcinania, dopuszczamy do pogłębienia problemu rozdwojonych końcówek, który z czasem może objąć nawet połowę długości naszych włosów. W takiej sytuacji ścięcie kilku centymetrów może okazać się już niewystarczające, a jedynym ratunkiem dla naszych włosów będzie rezygnacja z ich znacznej długości.

    Fobia ostrego cięcia

    Pomimo wiedzy o konieczności podcinania końcówek, wiele kobiet wciąż rezygnuje z wizyt u fryzjera, czując strach przed utratą zbyt wielu centymetrów. Najczęściej jest to spowodowane traumatycznymi doświadczeniami z innych salonów fryzjerskich, w których obiecane nam 2 centymetry, okazały się wyjść poza skalę naszych oczekiwań. Podobne sytuacje miały miejsce również w programie „Ostre cięcie”, prowadzonym przez fryzjera Andrzeja Wierzbickiego. http://andrzejwierzbicki.com  Mimo wcześniejszych obaw związanych z podcięciem włosów przez pracowników salonu, wiele uczestniczek programu dało się namówić na ryzykowną metamorfozę, możliwą do przeprowadzenia jedynie pod czujnym okiem fryzjera Wierzbickiego.

      Konie Islandzkie przy Hotelu Kmicic

    Jak się później okazało – głównym problemem nie była długość cięcia, a potrzeba bycia zrozumianą. Według Andrzeja Wierzbickiego, w pracy fryzjera nie liczą się jedynie umiejętności, ale także budowanie porozumienia z klientem, wysłuchanie jego potrzeb i wspólne znalezienie najlepszego rozwiązania.