Samorządy aktywnie inwestują w zielone ciepłownictwo. Na takie projekty jest coraz więcej środków publicznych

0
170

 Ciepłownictwo jest jednym z największych majątków, jakie ostatnie pokolenia Polaków zakopały w ziemię poprzez rury, kolektory, instalacje ciepła systemowego. Jednak przez te lata zaniedbań, braku inwestycji w obszarze ciepłownictwa w tej chwili wymaga ono szybkich działań. Musimy jak najszybciej zacząć tę transformację – mówi Tomasz Gackowski, dyrektor zarządzający ARP. Aby promować gminy, które są najbardziej zaangażowane w tę transformację sektora ciepłownictwa, ARP i BGK we współpracy z partnerami rozstrzygnęły właśnie konkurs na Najbardziej Innowacyjne Energetycznie Samorządy. Wśród laureatów są Gliwice oraz Lidzbark Warmiński, które wdrażają zielone projekty w ciepłownictwie na szeroką skalę.

Polska ma drugi, po Niemczech, największy rynek ciepła systemowego w Europie. Do sieci ciepłowniczej jest przyłączonych ponad 40 proc. spośród 13,5 mln gospodarstw domowych – to jeden z najwyższych wskaźników w UE. Łącznie w polskich systemach ciepłowniczych zainstalowanych jest ok. 53,5 GW.

 Polska ma jeden z największych systemów ciepłowniczych w Unii Europejskiej i warto, by ten potencjał wykorzystać. Jednak w tym celu musimy dekarbonizować nasze ciepłownictwo, bo w tej chwili ponad 70 proc. ciepła wytwarzanego w lokalnych systemach ciepłowniczych pochodzi z węgla. Stąd pilna potrzeba transformacji – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Smolik, dyrektorka Departamentu Relacji Strategicznych w Banku Gospodarstwa Krajowego.

Ciepłownie systemowe spalają co roku ok. 14,5 mln t węgla (raport Polityka Insight, „Ciepło do zmiany. Jak zmodernizować sektor ciepłownictwa systemowego w Polsce”). W nadchodzących latach sektor czeka więc nieuchronna transformacja w kierunku rozwiązań nisko- i zeroemisyjnych. Zwłaszcza że dziś jest to mocno zaniedbany sektor, w którym niezbędne zmiany i modernizacje przez lata były odkładane na później. W rezultacie przestarzała infrastruktura ciepłownicza osiąga kres swojej użyteczności, a jej eksploatacja jest droga i powoduje duże szkody środowiskowe w postaci zanieczyszczenia powietrza (raport „Czyste ciepło jako motor polskiej gospodarki”, Forum Energii 2022). Bez inwestycji polskie ciepłownictwo będzie więc ponosić coraz wyższe koszty paliw kopalnych i zanieczyszczenia środowiska, jak i konsekwencje związane z niewypełnieniem unijnych wymogów klimatycznych. 

  Medyczne innowacje przyspieszają walkę z SARS-CoV-2. Na Śląsku ruszyła budowa unikalnego w skali europejskiej centrum medycznego za 100 mln zł

– Nasze przewagi, które mamy schowane w systemie ciepłowniczym – podobnie zresztą jak w Danii – warto byłoby wykorzystywać. Jednak przez te lata zaniedbań, braku inwestycji w obszarze ciepłownictwa w tej chwili wymaga ono szybkich działań. Musimy założyć siedmiomilowe buty i rzeczywiście zacząć tę dekarbonizację, te inwestycje tu i teraz – mówi Tomasz Gackowski, dyrektor zarządzający Agencji Rozwoju Przemysłu. – W regionie, w którym jesteśmy, ciepło jest dobrem krytycznym, kluczowym. Dlatego ten typ usług komunalnych powinien być wysoko w agendzie każdego rządu i każdej jednostki samorządu terytorialnego.

Transformacja energetyczna systemów ciepłowniczych to działania bardziej lokalne aniżeli centralne – dodaje Joanna Smolik. – Samorządy bardzo aktywnie angażują się w te działania transformacyjne, choć pewnym ograniczeniem są dostępne technologie, trendy wyznaczane przez rynek oraz finansowanie.

Jak wskazuje, ten ostatni element dzięki środkom publicznym i instytucjom finansowym, które uzupełniają je długoterminowym finansowaniem dłużnym, staje się jednak coraz mniejszą przeszkodą w transformacji sektora.

Usługa dostawy ciepła jest usługą publiczną i wrażliwą cenowo, a odbiorcy oczekują, że to ciepło będzie dostarczane stabilnie i relatywnie tanio. Dlatego takie inwestycje są w dużym stopniu finansowane środkami dotacyjnymi, preferencyjnymi. Uzupełniająco są one finansowane także ze środków własnych samorządów i przedsiębiorstw ciepłowniczych oraz instrumentów dłużnych – mówi dyrektorka Departamentu Relacji Strategicznych w BGK.

Aby promować samorządy, które są najbardziej zaangażowane w transformację sektora ciepłownictwa, Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza – we współpracy z BGK, ARP, Polską Spółką Gazownictwa, spółką Metrolog i Grupą PGE – po raz trzeci ogłosił w tym roku Ogólnopolski Konkurs dla Jednostek Samorządu Terytorialnego na Najbardziej Innowacyjny Energetycznie Samorząd. Jego celem jest m.in. promowanie innowacyjnych, rentownych przedsięwzięć inwestycyjnych w sektorze ciepłownictwa oraz nagrodzenie tych gmin, które aktywnie przyczyniają się do realizacji założeń polityki energetyczno-klimatycznej.

Jedna z głównych nagród w tegorocznym konkursie trafiła do Lidzbarka Warmińskiego. Tamtejszy samorząd – we współpracy z Euros Energy i spółką Veolia Północ, przy udziale grantu z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – zrealizował innowacyjny w skali Polski projekt Ciepłowni Przyszłości, czyli demonstratora technologii, który w praktyce pokazuje, jak może wyglądać nowoczesne i zdekarbonizowane ciepłownictwo. Zastosowano w nim cały szereg technologii, w tym m.in. pompy ciepła, trójstopniowy system magazynowania ciepła złożony m.in. z sezonowych magazynów ciepła typu PTES i BTES, hybrydowe kolektory słoneczne oraz innowacyjny system zarządzania. Inwestycja warta 38 mln zł zapewni ciepło dla ok. 3,5 tys. mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego i będzie ogrzewać budynki o łącznej powierzchni ponad 28 tys. mkw.

  Udział OZE w polskim miksie energetycznym szybko rośnie. Konieczna jest rozbudowa rynku magazynów energii

Ten projekt jest demonstratorem, który ma pokazać, że system OZE w ciepłownictwie jest możliwy. Będzie skalowany, budowany w naszych innych lokalizacjach, ponieważ Veolia jest obecna w 66 miastach i miejscowościach – mówi Daniel Domeracki, dyrektor ds. technicznych w firmie Veolia. – Korzyścią, jaką ten projekt przyniesie mieszkańcom Lidzbarka Warmińskiego, jest na pewno brak emisji, bo OZE nie generuje żadnych emisji gazów cieplarnianych. Natomiast Veolia założyła sobie, że do 2030 roku wychodzimy całkowicie z węgla, a w 2050 roku chcemy uzyskać neutralność klimatyczną i ten projekt Ciepłowni Przyszłości pokazuje, że w ciepłownictwie jest to możliwe do wykonania.

W jednej z tegorocznych kategorii konkursowych – „Aspirujący Innowator Roku w dziedzinie ciepłownictwa” – nagrodą główną było przygotowanie planu dekarbonizacji gminnej ciepłowni z wykorzystaniem instrumentu ELENA (European Local Energy Assistance), czyli inicjatywy Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Komisji Europejskiej, która zapewnia granty na przygotowanie projektów w zakresie zrównoważonej energii. Zwycięska gmina nie musi więc ponosić m.in. kosztów przygotowania dokumentacji inwestycyjnej do transformacji energetycznej ciepłowni (SIWZ, studium wykonalności, doradztwo inwestycyjne).

Ten konkurs miał za zadanie wyłonić gminy, które mają nie tylko wizję, ale też plan, i mają do sfinansowania określone studium inżynieryjno-technologiczne, które było nagrodą w tegorocznej edycji konkursu – mówi dyrektor zarządzający ARP. – Laureatem zostały w tym roku Gliwice, które pokazały kapitalny, szeroki, horyzontalny plan Zielonego Parku Energii, hołdujący zasadzie zamkniętego obiegu energii w mieście. Ma tam powstać m.in. jedno z największych pól kolektorów słonecznych wraz z magazynem energii, który pozwoli gliwiczanom uniezależnić się od paliw kopalnych.

 Gmina Gliwice przeprowadziła w ostatnich latach cały szereg inwestycji związanych z transformacją energetyczną – mówi Grzegorz Zawierucha, dyrektor techniczny Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Gliwicach. – Projektami, które promujemy w tej chwili, jest m.in. budowa instalacji termicznego przekształcenia odpadów na terenie Gliwic. W ramach dekarbonizacji chcemy też pozyskać ciepło ze ścieków, które w tej chwili są bezpowrotnie tracone do rzeki Kłodnicy. Naszym oczkiem w głowie jest również farma solarna o mocy 13,5 MW – będzie to jak dotąd jedyny w Polsce obiekt, który będzie pozyskiwał energię odnawialną ze słońca i transformował ją do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Jak wskazuje, wszystkie te projekty inwestycyjne są przewidziane do realizacji w ciągu około pięciu najbliższych lat i przyniosą gminie szereg korzyści, w tym m.in. mniejszą emisję zanieczyszczeń, niższe ceny ciepła dla mieszkańców i możliwość bezkosztowego zagospodarowania odpadów komunalnych.

  Przez pandemię aż 42 proc. Polaków musiało ciąć wydatki. Jednak tylko 1/3 zamierza ograniczać konsumpcję także w przyszłości

– W tej chwili płacimy za wysypiska, a składowanie pewnych odpadów jest zakazane. Natomiast instalacja termicznego przekształcania tych odpadów pozwoli na ich bezkosztową utylizację – mówi Grzegorz Zawierucha.

Dla wszystkich gmin, które zgłosiły swój udział w kategorii „Aspirujący Innowator Roku w dziedzinie ciepłownictwa”, zostanie zorganizowany specjalny warsztat na temat możliwości pozyskania środków na inwestycje energetyczne i modernizację źródeł ciepła w gminnych przedsiębiorstwach energetyki cieplnej, który przeprowadzi Krajowa Agencja Poszanowania Energii.

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/samorzady-aktywnie,p27704423